11.09.2014 w Instytucie Kultury Chrześcijańskiej im. Jana Pawła II w Olsztynie otwarta zostanie wystawa BŁ. KS. JERZY POPIEŁUSZKO – KAPŁAN NIEZŁOMNY – W 30. ROCZNICĘ ŚMIERCI , której autorami są Michał Majkowski i Kazimierz Jędrzej Wosiek

Autorzy przedstawiają życie i działalność błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności”. Wśród licznych dokumentów i innych artefaktów związanych z postacią księdza – na uwagę zasługuje bogaty zbiór wydawnictw prasowych oraz znaczków pocztowych podziemnej „Solidarności; zaprezentowano także dziesiątki zdjęć (w tym niepublikowane nigdy w Polsce wstrząsające fotografie z prasy zagranicznej przedstawiające zmasakrowane zwłoki księdza z otwartej trumny) a także oficjalne wydawnictwa filatelistyczne Poczty Polskiej i numizmatyczne NBP poświęcone postaci księdza Jerzego Popiełuszki.

  • Nigdy nie spotkałem, ani też ani razu nie miałem okazji uczestniczyć w Mszach świętych prowadzonych przez księdza Jerzego Popiełuszkę – mówi Kazimierz Jędrzej Wosiek, jeden z autorów wystawy. Miałem jednak dwa duchowe przeżycia związane z postacią księdza Jerzego. Pierwszy raz, gdy w wynajętym mieszkaniu w centrum Olsztyna w październiku 1984 roku, drukowałem „Rezonans”, pismo olsztyńskiej „Solidarności”. Przez prawie dwa dni przebywałem sam w zamkniętym lokalu, do którego raz tylko podrzucono matryce białkowe do kolejnego numeru pisma. Godzinami czytałem drukowany tekst – „Uderzenie w Serce Narodu”…

Drugie przeżycie to moja długa rozmowa z Mamą księdza, Marianną Popiełuszko, podczas XXIII Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność”, który odbył się w Białymstoku, w październiku 2009 roku. Byłem tam tylko gościem, stąd miałem czas i możliwość swobodnej rozmowy z niezwykłą osobą. Słuchałem, pytałem i nie mogłem wyjść z podziwu nad łagodnością, ciepłem i duchowością osoby dotkniętej tak niesamowitą tragedią. – Znał Pan Jurka?, zapytała w pierwszych słowach. – Nie. – Szkoda. Dobry chłopak był z niego … – do dziś brzmią mi w uszach te słowa.

Na wystawie zgromadzono też charakterystyczne przykłady reakcji ówczesnych władz na porwanie i zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki. – Dziś przeglądając te gazety ponownie po 30 latach, czytając komunistyczną nowomowę – mówi Kazimierz Jędrzej Wosiek, wyłania się przerażający obraz tamtych czasów i arogancji władzy. Wówczas byliśmy przyzwyczajeni poniekąd do takiego języka, dziś robi to jednak mocne wrażenie. Nie chciałem pokazywać np. kpin ówczesnego rzecznika rządu, ale i tak co zaprezentowano na wystawie jest wstrząsające wręcz, w obliczu takiej zbrodni.

z informacji podanych przez Autorów wystawy